spotaknie II

krysia · Gość

Zgodnie z ustaleniami odbyło się kolejne spotkanie. Przyszło
zaledwie... 5 osób. Fajnie!
Zacznę od rzeczy bardziej ogólnych.
Było to drugie spotkanie organizacyjne, mieliśmy poczynić pewne ustalenia wiec poczyniliśmy.

Rozpoczęliśmy od zadania sobie pytania: Gdybyśmy my byli adresatami takich zajęć w szkole to co nas interesuje? Czego byśmy chcieli słuchać na takiej lekcji/ wykładzie? Tematyka UE jako instytucji ze wszystkimi datami i traktatami nie brzmi ciekawie. Umówmy się, długo o tym słuchać nie można, a ciekawie opowiedzieć to nie lada sztuka.

Dla każdej szkoły: podstawówka, gimnazjum, liceum należy przygotować inny "program"

Tak pokrótce to:
W podstawówkach prowadzimy lekcje łatwe, lekkie i przyjemne na zasadzie zabaw, quizów itp.
W Gimnazjach i Liceach tematyka już poważniejsza.
Poza tym dyskutujemy w swoim gronie, zapraszamy kogoś, poznajemy temat, potem możemy o nim mówić w szkołach. Dodatkowo, przynajmniej pierwszą taką lekcję symulujemy wśród nas.
Jeśli temat wymaga zebrania dodatkowych danych itp. proponujemy, aby zajęły się nim 2- 3 osoby i przedstawiły na forum grupy (aby być dobrze przygotowanym, gdy już wejdziemy do szkoły).
Zgodziliśmy się również, że nie ze wszystkimi tematami, o których mówimy w naszym gronie, musimy wychodzić na zewnątrz.

W liceach stawiamy bardziej na debaty i tematy poważniejsze (tu jednak to, o czym będziemy mówić powinno być sprecyzowane, żeby głupio nie wyszło, że nas czymś zagną). W gimnazjach zdecydowaliśmy dostosować poziom do klasy: W klasach III również przeprowadzać chcemy dyskusje, w I stawiamy na coś mniej poważnego.

Nie chcielibyśmy, aby skończyło się na lekcjach, gdyby były w szkołach jakieś warsztaty, prowadzone już przez fachowców/ konkursy/ wystawy, coś związanego z UE chcielibyśmy to prezentować./ reklamować. W końcu chodzi nam o to, aby zainteresować młodzież tematyką Europejską.

Jeżeli wszystko wypali, chcemy pełna parą ruszyć już we wrześniu.

Teraz parę pomysłów na tematy:
Zaprezentowanie perspektyw, jakie daje nam Unia, programy wymian, dofinansowania itp., itd.

Jak widzisz siebie w Unii, jak możesz w siebie zainwestować? Jakie możliwości daje ci przynależność Polski do UE?

Europa to my. Łódź w sercu Europy.

Wykorzystywanie pieniędzy Unijnych, np. w Łodzi. Dofinansowania itp.

Ale wiecie co, tak sobie myślę, określmy cel jaki chcemy osiągnąć, do czego dążymy. Po co chcemy iść do tych szkół, czego te dzieciaki nauczyć i do czego ma im to służyć.
I druga propozycja : dyskutujmy na spotkaniach a nie na forum.
Agnieszka obiecała pomóc.

Następne spotkanie jest we wtorek o 15.00. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy.
Miłego weekendu Wink

marika

Hm...troszke niewygodnie wyszło z tym, że tak mało osób przyszło, ale może było tak, bo niektórzy(np ja) w środę jeszcze nie wrócili z wyjazdu świątecznego. Mam nadzieję, że we wtorek będzie nas więcej.

Kajuka

no ja już będę raczej, w tym tygodniu wyskoczyła mi nagle dość ważna sprawa po prostu, musiałam się oprzeć nawet namowom Krysi Wink

p. Agnieszka

Sprawozdanie zgodnie z obietnicą przeczytałam, mam pewne wnioski, ale póki co ich nie zdradzę. Krysia słusznie zauważyła, że lepiej pogadać na spotkaniu, bo nie wszystkim się chce czytać forum i potem konieczne sś streszczenia.

Mam prośbę. Przemyślcie dokładnie całą koncepcję, ale każdy z osobna.

We wtorek liczę na rzeczową dyskusję o zagrożeniach związanych z jej realizacją.

Pagaille

Chciałabym poinformować, że się lekko spóźnię, gdyż zapomniałam, że idę jutro na konkurs na Dni Brytyjskie do 26LO... Sorrks za to. Smile

węgry

niestety jutro znowu mnie nie bedzie. Musze sie przygotowywac do egzaminu bo dopiero zaczalam. Prosze o wybaczenie i chcec zrozumienia. Co do tego co ustaliliscie jestem zadowolona z rezultatu i mam nadzieje ze na nastepne spotkanie przybede:D

Kajuka

No to super, że jesteś zadowolona, bo praktycznie rozwiązaliśmy grupę.
Nie oszukujmy się, jedni matura, inni egzaminy, inni mieli słomiany zapał, bo jeja, jak fajnie, po MPE taka grupa projektowa...napaliliśmy się a wszyscy to zignorowali po tygodniu. Kryś prosił o nie pisanie, że jesteście niepoważni, to się powstrzymam (edit: w sensie, że jak ta uważam, ale Kryś mnie uspokojaja :>), ale po co się tak ekscytowaliście jak niczego nie przemyśleliście?

Aktualnie planujemy z dziewczynami i Mateuszem znalezienie jakiejś fajnej organizacji młodzieżowej która pozwoliłaby nam się rozwijać.

Bardzo cieszymy się, że obiecujecie że przyjdziecie na kolejne spotkanie, tylko że go...nie ma.

Post pozostawiam do cenzury dziewczynom i Mateuszowi, bo ja mogę mieć zbyt agresywne odczucia.

Gothard

No wybacz ale jak ustalacie termin który nie pasuje nikomu to sie nie dziwcie ze nie pasuje. Mi pasują środy i z przyjemnością bym się pojawiał.

Ad aM

Szczerze mówiąc chciałem pojawić się w biurze, ale wypadło mi małe spotkanie w sprawie - tak tak - matury. Którą nomen omen zaczynam za dwa tygodnie Wink

Jakby coś wynikło napiszcie na forum, bo w czerwcu będę miał już czas na takie sprawy

Adasiek

prawda matura sie zbliża, ja to myślę, że już w maju nawet bede dostępny około 14go:D

Kajuka

Po maturach będą wakacje.

paulina

No, i tu widzę drobne przegięcie... wiem, nie bylo mnie na spotkaniu we wtorek, ale to z powodów dosyć poważnych problemów zdrowotnych Confused

Tylko chciałabym zaznaczyć, że kolega sam zaproponował i wyłonił termin środowy, nadal utrzymuje, że pasuje mu środa.... A termin wtorkowego spotkania ustaliliśmy w ową środę, która koledze tak bardzo pasowała. Mimo to się nie pojawił, prawda? Wink

Kajuka

Ale już tak nie brońcie tej 'grupy projektowej' i tak nie mamy na nią żadnych pomysłów, czemu chcecie tak na siłę zrobić coś _nowego_i_oryginalnego_?!

Gothard

Koledze wypadło coś ważnego. Nie chce tego roztrząsać bo to już dział zamknięty w moim życiu. Ale chciałem powiedzieć ze nadal bardzo mi na tej grupie zależy!

krysia · Gość

Kaś, chill out! Emocje są zbędne. W dyskusji na nic się nie przydają.

Gothardzie, na spotkaniu pierwszym ustaliliśmy środę. Termin został przegłosowany większością głosów. W środy mam angielski, zerwałam się, żeby przyjść i... I co? Pojawiło się, jak napisała Kasia, 7 osób, i to nie te które przegłosowały środę (np.ty) tylko te którym ona za bardzo nie pasowała. Doszliśmy więc do wniosku, że teraz może wy dostosujecie sie do nas?
Nie wysuwaj więc proszę więcej podobnych argumentów.
Pozdrawiam